piątek, 12 listopada 2010

Dno Holiłódu. Pisia ma znów 16 lat.

Siostry z dna
Mam przyjaciółki na plantach,
stare żebraczki, wariatki.
W ich oczach są pierścionki,
z których wypłynęły drogie kamienie.
Opowiadamy sobie swoje życia
od dołu, od człowieczego dna.
Siostry z dna,
mówimy biegle językiem cierpienia.
Dotykamy swoich rąk,
to nam pomaga.
Odchodząc całuję je w policzek
delikatny jak woda.   

Anna Świrszczyńska, Jestem baba (1972) Kraków, Wyd. Literackie.